Ukraina/Mołdawia

kat

to był weekend.. ;)

i znowu stolica ;)

kat

RŚl

a tymczasem w stolycy..

fr*

nik

schron

cyg

sch

filip

prawie mój ;) przekochany kotek

fr

praca****

Atak

Żubr Expeditions******

cóż
niestety trzeba wracać
pozostaje nam jeszcze Tatarski szlak - Kruszyniany


tatarskie rarytasy ;)
kawa z cynamonem i kardamonem..mmmm

Żubr Expeditions*****

Żubr Expeditions****

dzień trzeci
utwierdza nas w tym
że jesteśmy jedynymi osobami w okolicy..
które nie widziały żubra.
niestety to się nie zmieni ;/

Żubr Expeditions***

dzień drugi.
I sytuacja się komplikuje. do przejścia mamy 30km dużo by tu gadać, widzieliśmy.. znowu dziki.. jelenie, sarny.. jakieś zwłoki ;) nie widzieliśmy.. światła.. super światła.. i bohatera całej wyprawy też nie było ;) przyplątał się do nas jakiś psiur fafik, później trzeba było dodać końcówkę "a" wyszło na to że ta mała psina przeszła całą trasę, a na koniec podjechała z nami stopem.. ;)

Żubr Expeditions**

dzień pierwszy nie wniósł nic nowego.
zaliczone dziki. były daleko ;)